Jesienno-zimowe problemy skórne

Jesienno-zimowe problemy skórne

Wpływ niskich temperatur na skórę i układ immunologiczny nie został dotychczas dokładnie przebadany. Wydaje się prawdopodobne, iż niska temperatura otoczenia obniża krążenie w skórze, co zmniejsza jej zdolność do reakcji immunologicznych [1]. Z drugiej strony wiadomo, iż przeciwzapalne działanie niskich temperatur jest też wykorzystywane w terapii wielu chorób, m.in. krioterapia w chorobach zapalnych stawów. W dermatologii wykorzystuje się krioterapię z zastosowaniem ciekłego azotu lub podtlenku azotu w destrukcji różnych łagodnych zmian chorobowych (m.in. wirusowych), zmian przednowotworowych, ale także wybranych nowotworów złośliwych skóry, np. raka podstawnokomórkowego (BCC). Chłód ma również działanie przeciwświądowe. Podczas stosowania miejscowego substancji chłodzących, np. mentolu, chłodnych kąpieli, zmniejsza się uczucie swędzenia w wielu dermatozach [1].
Zima jest trudnym czasem dla wielu chorób skóry. Jak wiadomo, w trakcie pór roku dochodzi do zmian temperatury, nasłonecznienia, nasilenia wiatru, co ma wpływ zarówno na faunę, jak i na florę. Natężenie światła słonecznego w południe w okresie zimowym jest ok. 130 razy 
mniejsze niż latem. Skóra ma bezpośredni kontakt ze środowiskiem zewnętrznym i stanowi swego rodzaju ochronę dla struktur wewnętrznych, dlatego narażona jest na działanie czynników atmosferycznych. Niska temperatura i zmiany wilgotności są trudne dla bariery naskórkowej, która staje się mniej elastyczna, ponadto zmniejsza się odporność na pękanie oraz stan nawodnienia. Ma to szczególne znaczenie w przypadku skóry suchej, która znacząco pogarsza się zimą [2]. 
Trądzik pospolity (acne vulgaris) jest jednostką chorobową, która często ulega nasileniu w okresie zimowym. Należy do jednej z najczęstszych chorób skóry. Występuje u osób młodych, a ponieważ jest przewlekła, wywiera negatywny wpływ na aspekt emocjonalny i socjalny życia. Liczba wizyt młodych pacjentów z trądzikiem znacząco wzrasta w okresie jesienno-zimowym. Ma to związek z nasileniem zmian skórnych, a także z bardziej regularnym trybem szkolnym, który umożliwia planowanie wizyt. Jednak jest grupa pacjentów, u których trądzik nasila się w okresie letnim, co wiąże się ze zmianami klimatu i wilgotnością powietrza [2,3]. Trądzik ma głęboki psychospołeczny wpływ na młodzież, ponieważ dotyczy wyglądu, co również może być impulsem do szukania pomocy lekarskiej.

Trądzik różowaty (rosacea) jest chorobą przewlekłą ludzi dojrzałych (najczęściej po 30. r.ż.), ograniczoną do skóry twarzy, rozwijającą się na podłożu zaburzeń naczyniowych i łojotoku. Niska temperatura otoczenia jest jednym z czynników nasilających zmiany skórne w przebiegu rosacea. Skóra naczynkowa, stanowiąca podłoże dla rosacea, staje się bardzo wrażliwa w wyniku kontaktu z niskimi temperaturami. W okresie zimowym szczególnie istotna jest właściwa ochrona skóry przed działaniem zimna – zaleca się stosowanie kremów chroniących przed mrozem i wiatrem, pozostawiających na skórze warstwę okluzyjną [4, 5].

Zapalenie mieszków włosowych (folliculitis) to stan zapalny ujścia mieszka (ostiofolliculitis), przechodzący w dalszym przebiegu na cały mieszek i otoczenie (folliculitis, perifolliculitis), o etiologii bakteryjnej. W okresie zimowym często obserwuje się wzrost częstości zachorowań, co może mieć związek z okluzją wywoływaną noszeniem ciepłych ubrań oraz z immunosupresyjnym działaniem promieniowania słonecznego latem. Zarówno częste infekcje w okresach zimy, jak i obecność ognisk utajonego zakażenia, mogą nasilać pojawianie się zmian chorobowych [2]. 

Łojotokowe zapalenie skóry (dermatitis seborrhoica) to przewlekłe, nawrotowe zapalne schorzenie skóry, występujące w tzw. okolicach łojotokowych, okolicach wyprzeniowych oraz na owłosionej skórze głowy. Jego nawroty pojawiają się najczęściej w okresach jesienno-zimowych [4]. Światło UV hamuje wzrost Pityrosporum ovale (Malassezia furfur), który jest możliwym czynnikiem etiologicznym w łojotokowym zapaleniu skóry. Okresy o mniejszym nasłonecznieniu sprzyjają więc namnażaniu się drożdżaka tego gatunku i nasileniu się zmian chorobowych [6].

Łuszczyca (psoriasis vulgaris) to przewlekła, niezakaźna, zapalna choroba skóry, na którą cierpi 1–3% populacji (mężczyzn, kobiet i dzieci, a nawet noworodków). Jest jednostką chorobową, której nawroty pojawiają się najczęściej w okresach jesienno-zimowych. Przeprowadzono badanie wśród Indian, które wykazało, iż u 43% pacjentów stan skóry poprawił się latem, a jedynie u 8% pogorszył się. Odwrotnie, u 42% pogorszył się zimą, podczas gdy tylko u 7% poprawił się 
[2, 4, 7, 8]. Jak wiadomo, terapia klimatyczna została opisana jako skuteczne leczenie łuszczycy, co zostało wykorzystane w opracowaniu zasad fototerapii UVB i PUVA. Metody balneoterapii wykorzystują korzystne działanie słońca i kąpieli solankowych. Oba sposoby należą do najstarszych metod terapii łuszczycy. Działanie kąpieli solankowych polega prawdopodobnie na wypłukiwaniu z naskórka nagromadzonych tam produktów prozapalnych i chemotaktycznych i jest potęgowane przez promieniowanie ultrafioletowe, które hamuje podziały komórkowe w naskórku [7]. Częstsze infekcje, które pojawiają się w okresie zimowym, mogą również stymulować wysiewy zmian łuszczycowych.
    
Suchość skóry (xerosis) to dobrze znany problem w przebiegu atopowego zapalenia skóry u dzieci i dorosłych, może być również objawem starzenia się skóry, co jest szczególnie widoczne w populacji osób starszych. Szacuje się, że sucha skóra występuje u ok. 75% osób w wieku 75 lat 
i starszych. Suchość skóry często nasila się zimą, co ma negatywny wpływ na codzienne życie. W tym okresie warstwa rogowa naskórka ma luźniejszą strukturę i zmniejszone funkcje barierowe. Nasilenie się suchości skóry zimą wiąże się ze zmianami strukturalnymi w warstwie rogowej, przez co jest ona luźniejsza i bardziej przepuszczalna dla drażniących substancji chemicznych lub czynników alergizujących. Wpływa to na częstość zaostrzeń atopowego zapalenia skóry 
(AZS) czy pojawiania się zmian wypryskowatych w okresie
zimowym [9].     
Sucha skóra może być również efektem nieprawidłowej pielęgnacji (zbyt częste kąpiele, stosowanie kosmetycznych mydeł). Wilgotność powietrza zimą jest niska, a zawartość wody w naskórku ma tendencję do odzwierciedlenia poziomu wilgotności w jego otoczeniu. Dlatego też zimą należy pamiętać o zasadach prawidłowej pielęgnacji skóry, w szczególności w przebiegu chorób predysponujących do suchości skóry, ale nie tylko. 

Na szczęście istnieje wiele prostych zasad, o których warto pamiętać, aby ograniczyć ryzyko przesuszenia skóry [9–11]. 
Należy ograniczyć kąpiele jedynie do 5–10-minutowych, najlepiej pod prysznicem, z zastosowaniem środków nawilżająco-natłuszczających, które wspomogą utrzymanie prawidłowej bariery naskórkowej. Woda do kąpieli nie powinna być zbyt gorąca – zaleca się używanie wody letniej, aby nie zwiększać parowania naskórka i w następstwie przesuszenia skóry. 

Całość tekstu dostępna pod linkiem